Opis forum
Wampir
Po chwili kelner przyniósł ich zamówienie. Postawił przed nimi talerze, po czym odparł:
-Razem to będzie 130,50 $. - Damon spojrzał kelnerowi prosto w oczy i tak jakby go zahipnotyzował. Używał swojej mocy, swojego daru...
-A może danie będzie gratis? - powiedział Damon, spokojnie i dobitnie nadal patrząc na kelnera, który był zahipnotyzowany.
-Mam pomysł. Może danie będzie za darmo. - powiedział, jak gdyby nigdy nic kelner.
-O świetnie. - powiedział wampir, jakby nie był zaskoczony, nagłą zmianą zdania kelnera, który po chwili skierował się w stronę kuchni.
Offline
Człowiek
Spojrzała zdziwiona na kelnera. Jeszcze nigdy nie spotkała się z czymś takim. Niemniej podobało jej się to.
-Widzę, że masz niespotykaną siłę perswazji. - powiedziałą, gdy w końcu przeniosła wzrok na Damona.
-Zazdroszczę. Też bym chciała mieć taki wpływ na ludzi. - uśmeichnęła się do niego.
Offline
Wampir
-Widzisz. Ma się te talenty. - zaśmiał się cicho, po czym chwycił w dłoń lampkę wina i zamoczył w niej usta.
Offline
Człowiek
Wzięła w dłonie sztućce i rozpoczęła konsumcję.
-Pewnie ćwiczyłeś taką manipulację latami. - powiedziała, odkrajając mały kawałek lasagne.
Offline
Wampir
-Nawet nie wiesz, jak długo mi to zajęło. - uśmiechnął się, jeszcze szerzej. Odłożył lampkę wina i także zaczął jeść.
-Mhm. Może opowiesz mi coś o sobie?
Offline
Człowiek
-A co chciałbyś wiedzieć? - zapytała. Nie wiedziała,co go interesowało.
Offline
Wampir
-A nie wiem. Wszystko co chcesz, mi powiedzieć. - uśmiechnął się, delikatnie, cały czas konsumując posiłek.
Offline
Człowiek
Wzruszyła delikatnie ramionami.
-Jednak wolałabym odpowiadać na pytania. - powiedziała z lekkim uśmeichem.
Offline
Wampir
Wywrócił oczami, ale z jego ust nie schodził uwodzicielski uśmiechem.
-Mhm. Skąd pochodzi i w ogóle czemu się przeprowadziłaś?
Offline
Człowiek
-Do piętnastego roku życia mieszkałam w Chicago. Przeprowadziłam się do Seattle z bratem, ale ostatnio zaczęliśmy się nudzić swoim towarzystwem i postanowiłam poszukać czegoś spokojnego dla siebie. I trafiłam do Forks, chociaż i tak mnóstwo czasu spędzam tutaj. - uśmiechnęła się delikatnie.
Offline
Wampir
-Fajnie. - zaśmiał się, cicho, pod nosem.
-Jak chcesz, możesz mi też zadawać pytania. Jestem do Twojej dyspozycji.
Offline
Człowiek
Jak to możliwe, że taki przystojniak jest samotny..?
Pomyślała z lekkim uśmiechem, lecz wymyśliła co innego.
-Ile masz lat? - zapytała o pierwsze co jej się nasunęło.
Offline
Wampir
-Dwadzieścia jeden. - uśmiechnął się.
-Emm. A ile Ty masz lat? - spojrzał na nią, wyczekująco.
Offline
Człowiek
-Rocznikowo dziewiętnaście. - odpowiedziała po chwili z lekkim uśmeichem.
Offline
Wampir
-Mhm. No nieźle. Nie boisz się, tak starego faceta jak ja? - zapytał, śmiejąc się przy tym..
Offline