*Wskoczyła do pokoju*
*Nie musiała długo szukać, po poznała ją po zapachu*
Ojej, płaczesz
*Powiedziała w ogóle nie przejmując się tym*
Ty widziałaś kiedyś Volturi...a przy najmniej wiesz Baaaardzo dużo na ich temat?
*Była zła na siostrę, ale jak teraz ją oszuka, to Estera znienawidziła by ją*

Nie rozkazuj mi
*Stanęła na jej łóżku*
Widziałaś ich....?

Widziałaś ich...czy nie?
*Warknęła*
A jak tak, to czemu nic nie powiedziałaś?

To czemu mi nic nie powiedziałaś
*Kucnęła tak, aby miała twarze na tym samym poziomie*
Co? Nie widziałaś, nie pamiętałaś...czy takie oczy ma każdy wampir jakiego spotykasz
*Była naprawdę wściekła i nie obchodziło ją jak się czuje siostra. Co prawda jej nie oszukał, ale nic jej nie powiedziała*

Jesteś żałosna
*Znów wstała*
Właśnie zobaczyłam, jak to jest nienawidzić siostry
*Zeskoczyła z łóżka i podeszła do okna*
Jak byłaś u nich to...nieważne...jadę tam niedługo
*Powiedziała tak jak by to było byle co*
*Popatrzyła z zażenowaniem na nią*
*Wyskoczyła przez okno*

Nie mam zamiaru
*Odkrzyknęła jej z pod okna*

*Wstała i ogarnęła się*
*Przebrała w nowe ciuchy i ubrała*
*Postanowiła przeprosić Camille*
*W pośpiechu wybiegła przez okno*