Opis forum
Człowiek
Spała jeszcze długo, nie chciało jej się wstawać. Gdy już się obudziła, nie otwierała oczu, tylko zmarszczyła twarz. W głowie jej dudniło, schowała twarz w dłoniach.
-Niee... - jęknęła cicho.
Offline
Wampir
-Widzę, że ktoś tu ma kaca. - powiedział cicho, patrząc na nią.
Offline
Człowiek
-Cholernego kaca... - mruknęła zza dłoni. Po chwili odsunęła je i spojrzała na niego.
Nie pomyliłam domów...
-Co. Tu. Robisz. - zapytała po chwili.
Offline
Wampir
Uśmiechnął się, jeszcze szerzej, po czym odgarnął jej włosy z czoła.
-A może najpierw jakieś "dzień dobry"?
Offline
Człowiek
Nie za dobry...
Skrzywiła się delikatnie.
-No hej... - mruknęła, patrząc na niego.
-To co tu robisz?
Offline
Wampir
Spojrzał na siebie.
-No teraz siedzę. - odparł uśmiechnięty.
Offline
Człowiek
Podciągnęła się do siadu, patrząc na niego.
-A nie możesz sobie posizedzieć u siebie w domu? - powiedziała w formie aluzji.
Offline
Wampir
-Nie. Tam nie mam takich pięknych widoków. - uśmiechając się do niej, zalotnie.
Offline
Człowiek
-Na prawdę, prawie Ci uwierzyłam. - odwzajemniła uśmiech.
Offline
Wampir
Wzruszył ramionami, po czy, wstał z łóżka.
-No wstawaj. Ubieraj się i wychodzimy. - zawołał.
Offline
Człowiek
-Głowa mnie boli..! - jęknęła, kładąc się z powrotem.
Offline
Wampir
-Na świeżym powietrzy lepiej się poczujesz. - zasugerował. Po czym chwycił kołdrę i rzucił ją na podłogę. Gdy zobaczył w czym spała uśmiechnął się, zalotnie.
-Mm. Sexy.
Offline
Człowiek
Zerwała się do siadu, gdyż chciała złapać kołdrę, lecz ona już leżała na podłodze. Spojrzała na niego.
-Cieszę się, że ci się podoba. - uśmiechnęła się ironicznie.
-Masz wprawę we wkurzaniu ludzi z samego rana. - powiedziała wstając z łóżka.
-15 minut. - rzuciła wychodząc z pokoju.
Offline
Wampir
-Ja tu poczekam. - rzucił, po czym z powrotem usiadł na jej łóżku.
Offline
Człowiek
Tak jak powiedziała, wróciła do pokoju po piętnastu minutach, ubrana i doprowadzona do porządku. Miała na sobie jasne, szare rurki i fioletową bluzkę. Spojrzała na niego.
-No już. - powiedziała trochę niechętnie. Nie chciało jej się wychodzić z domu. Oparła się o ścianę.
Offline