TwilightStory

Opis forum

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#31 2010-05-25 20:10:02

Camille Murray

Człowiek

Zarejestrowany: 2010-04-23
Posty: 610
Punktów :   

Re: Salon.

-No i to jest dobre podejście. - uśmiechnęła się do niej szeroko.


Bóg mnie stworzył,
bo wie, co to piękno,
a Ciebie,
bo ma poczucie humoru.

Offline

 

#32 2010-05-25 20:36:38

Amanda O'Connor

Gość

Re: Salon.

No wiem.
*Puściła jej oczko.*
Ale jak jakiś nieszczęśnik wejdzie mi w drogę to kto wie.
*Zaśmiała się.*

 

#33 2010-05-25 20:48:36

Camille Murray

Człowiek

Zarejestrowany: 2010-04-23
Posty: 610
Punktów :   

Re: Salon.

-Biedny chłopak... - powiedziała żartobliwie i zaśmiała się cicho.


Bóg mnie stworzył,
bo wie, co to piękno,
a Ciebie,
bo ma poczucie humoru.

Offline

 

#34 2010-05-25 20:58:32

Amanda O'Connor

Gość

Re: Salon.

Nawet nie będzie wiedział w co się pakuje.
*Dodała i zaśmiała się cicho.*
A Damon to twój pierwszy chłopak?
*Spytała, choć sama nie wiedziała dlaczego.*

 

#35 2010-05-25 21:08:31

Camille Murray

Człowiek

Zarejestrowany: 2010-04-23
Posty: 610
Punktów :   

Re: Salon.

No nie jest oficjalnie mój chłopak...
-Tak, chyba tak. - uśmiechnęła się lekko.


Bóg mnie stworzył,
bo wie, co to piękno,
a Ciebie,
bo ma poczucie humoru.

Offline

 

#36 2010-05-25 21:10:47

Amanda O'Connor

Gość

Re: Salon.

Ou...To nieźle.
Niezły wybór jak na pierwszą miłość, nie ma coo...
*Dopowiedziała sobie w myślach zostawiając to dla siebie.*
Poważnie, żadnej takiej licealnej miłości? Nic a nic?
*Patrzała na nią zdziwiona. To już nawet ona miała jakiś swoich ex.*

 

#37 2010-05-25 21:29:08

Camille Murray

Człowiek

Zarejestrowany: 2010-04-23
Posty: 610
Punktów :   

Re: Salon.

Jeszcze troche porozmawiały, aż w końcu, gdy uznała, że już się i tak zasiedziała, wyszła.


Bóg mnie stworzył,
bo wie, co to piękno,
a Ciebie,
bo ma poczucie humoru.

Offline

 

#38 2010-05-25 21:31:32

Amanda O'Connor

Gość

Re: Salon.

*Kiedy została sama w domu poszła do łazienki i wróciła w pidżamie do salonu  z laptopem i kawą. Po jakimś czasie zasnęła, bo była tak zmęczona, że nie chciało jej się nawet iść do sypialni.*

 

#39 2010-05-26 08:31:41

Matthew Looney

Wampir

Zarejestrowany: 2010-05-07
Posty: 94
Punktów :   

Re: Salon.

Wszedł do jej domu bez pukania... Jak t6o miał w zwyczaju i usiadł na oparciu kanapy, patrząc na nią z deliaktnym uśmiechm na ustach. Dziewczyna wyglądała bosko.

Offline

 

#40 2010-05-26 19:14:18

Matthew Looney

Wampir

Zarejestrowany: 2010-05-07
Posty: 94
Punktów :   

Re: Salon.

- Nudziłem się w domu, to wpadłem.
Uśmiechnął się do niej szelmowsko.
- am nadzieję, że nie przeszkadzam.
Zaśmiał się cicho.

Offline

 

#41 2010-05-26 20:34:26

Matthew Looney

Wampir

Zarejestrowany: 2010-05-07
Posty: 94
Punktów :   

Re: Salon.

Parsknął cicho śmiechem.
- Okay. Poczekam.
Rzucił do niej.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kwadratowadolina.pun.pl www.narwancy-team.pun.pl www.firstchurchofset.pun.pl www.lostarysacz.pun.pl www.darklegionl2.pun.pl